Kończąc swoją podróż w Ameryce Południowej, miała tylko na chwilę wpaść do Wenezueli i zaraz wracać do Polski. Wybuchła pandemia, a Ada utknęła w jednym z najniebezpieczniejszych miast na świecie - w Caracas. Odwołane loty, zamknięte granice i kwarantanna, spowodowały, że zaczęła prowadzić kanał na Youtube pod nazwą Gonna Travel i pokazywać życie w Wenezueli, które stało się jej rzeczywistością na 14 miesięcy. Żaden z filmów nie powstałby bez Robina - jej sąsiada i przyjaciela, który towarzyszył Adzie w poznawaniu każdego zakamarka Caracas, które jak twierdzi - zna tak dobrze jak własną kieszeń. W okresie pandemii w Radio Czwórce można było też usłyszeć krótkie audycje Ady z Caracas, a za całą działalność w Wenezueli Ada została nominowana w Plebiscycie 'Travelery' National Geographic w kategorii 'Blogger Roku'.
Jej największym osiągnięciem tamtego okresu było zorganizowanie zrzutki dla Robina, który szybko zyskał wielu fanów za sprawą udziału w filmach na Youtube. Fani dorzucili się do łóżka, lodówki i narzędzi do pracy dla Robina. Ich sympatia do jego osoby nie słabła, więc poszli o krok dalej... zrzucili się na bilet Robina do Polski!