Trzydzieści lat temu reżyserka Lidija Zelovic opuściła ogarnięty wojną dom w Sarajewie i uciekła do Niderlandów. Od tamtej pory filmuje swoją wysiedloną rodzinę – matkę, ojca, brata i syna, ale holenderska rzeczywistość wciąż ją dopada i przerasta. Film bada dualizm, w którym żyją migranci, zadając pytanie, czym tak naprawdę jest dom? Czerpiąc z rodzinnego archiwum, Zelovic zestawia intymne chwile w domu, takie jak debaty na poważne tematy z rodzicami, czy wakacje w Bośni z politycznymi zawirowaniami w Niderlandach: morderstwami, skandalami dyskryminacyjnymi i renesansem prawicowej polityki.
Miejscami zabawny, konfrontacyjny i szczery film ukazuje życie Zelovic na emigracji jako lustro szerszych zmian społecznych, ostrzegając przed konsekwencjami polaryzacji społecznej. Film zaczyna się w przeszłości, ale tak naprawdę jest lekcją na przyszłość.